Kilka nowości beauty. Marka Foreo wysłała mi do przetestowania nowość, która za niedługo wejdzie również na polski rynek - ulepszoną wersję szczotki sonicznej Luna - Lunę 2. Od dawna zachwalam i polecam Wam Lunę Mini, która jest stałym elementem mojej pielęgnacji twarzy. Technologia T-Sonic została udoskonalona i ponoć jeszcze lepiej oczyszcza pory - wydaje mi się, że szczotka konkretniej wibruje, ale może to kwestia rozmiaru (wcześniej miałam wersję miniaturową). Tym razem dostępna jest w 4 wyspecjalizowanych wariantach do różnych rodzajów cery - do skóry wrażliwej, normalnej, mieszanej i tłustej. Minus - brak możliwości wyboru koloru w wariancie - mając skórę mieszaną muszę mieć niebieską szczotkę, sama nie wybrałabym takiego koloru. Mimo, że kolor mi nie odpowiada to przerzucam się na nową - pełnowymiarowa wersja jest bardzo komfortowa.
Kolejna sprawa - ostatnio polecałam Wam świetny spray do odrostów Temptu, jest stosunkowo drogi i ciężko dostępny w Polsce, dlatego wrzucam też tańszą alternatywę - COLOR WOW Root Cover Up. Aplikuje się go pędzelkiem, trwa to trochę dłużej niż sprejowanie, ale efekt zakamuflowanego odrostu jest taki sam. Plusem względem Temptu jest to, że łatwiej jest ominąć skórę widoczną w przedziałku (chcemy przecież zabarwić włosy a nie skórę).
No i ostatnia rzecz - serum Kiehl's Nightly Refining Micro-Peel Concentrate, delikatny dla skóry koncentrat złuszczający na noc, jest suuper.
Kolejna sprawa - ostatnio polecałam Wam świetny spray do odrostów Temptu, jest stosunkowo drogi i ciężko dostępny w Polsce, dlatego wrzucam też tańszą alternatywę - COLOR WOW Root Cover Up. Aplikuje się go pędzelkiem, trwa to trochę dłużej niż sprejowanie, ale efekt zakamuflowanego odrostu jest taki sam. Plusem względem Temptu jest to, że łatwiej jest ominąć skórę widoczną w przedziałku (chcemy przecież zabarwić włosy a nie skórę).
No i ostatnia rzecz - serum Kiehl's Nightly Refining Micro-Peel Concentrate, delikatny dla skóry koncentrat złuszczający na noc, jest suuper.