Wraz z marką Guerlain przygotowałam dla Was wpis o moim dniu z nowymi matowymi pomadkami KissKiss Matte. Wybrałam trzy piękne odcienie - beż w kolorze ust Caliente Beige, czerwień Spicy Burgundy oraz kolor wina - Wild Plum, a wszystko to w legendarnym opakowaniu, które zaprojektował Hervé Van der Straeten. Przygotowałam kilka zestawów - opcje na lunch, kolację czy wieczór z przyjaciółmi/randkę i czuję, że odcienie bardzo Wam się spodobają. :)
Pierwszym wyborem jest beż w kolorze ust Caliente Beige - idealny kolor, nigdy nie trafiłam na szminkę tak bardzo zbliżoną do mojego odcienia czerwieni wargowej - nie jest ani zbyt brązowy, ani zbyt różowy, nie wpada też w pomarańcz. Nie widać, że ma się szminkę - usta wyglądają po prostu jak wyidealizowana wersja naturalnych - wyrównany kolor, wygładzona powierzchnia i poprawiony kontur. Do tego matowa, ale nadal lekko kremowa konsystencja - nie podkreśla suchych skórek oraz można nakładać więcej warstw bez obawy, że skończy się z brązowymi ustami. Mój aktualny numer 1 na co dzień, nigdy nie miałam lepszej szminki - ogromnie polecam. A na sobie mam longsleeve marki, która szyje super rzeczy basic - Splendid oraz lekkie swetrowe futro Ducie (znacie ten model - mam też ciemnozieloną wersję).
Rixo kimono shirt, Jonathan Simkhai pants - everything via LuiStore + Guerlain KissKiss Matte M377 Wild Plum lipstick
Kolejnym odcieniem jest Wild Plum w kolorze wina. Połączyłam go z jedwabną koszulą-kimono londyńskiej marki Rixo oraz szerokimi spodniami. Mocne kolory ust preferuję na wieczorne wyjścia. Gdzie tak ładnie? Pewnie większość z Was zna to wnętrze - to butik mojej koleżanki Luizy - LuiStore na Mokotowskiej.
LeBRAND sequin blazer, Levi's 501 via Previa jeans, Amber Sceats via LuiStore ring + Guerlain KissKiss Matte M330 Spicy Burgundy lipstick
I ostatni kolor - Spicy Burgundy to mocna czerwień wpadająca w bordo. Uwielbiam takie odcienie w matowej wersji. Mam na sobie cekinową smokingową marynarkę z nowej kolekcji warszawskiej marki LeBRAND i jasne Levi'sy.