Jakiś czas temu otrzymałam od Foreo do przetestowania nowy masażer okolic oczu - Iris, to trzeci gadżet tej marki w kolekcji, jak go zobaczyłam trochę chciało mi się śmiać czego to dla bab nie wymyślą, śmiesznie się rusza. Iris służy do masażu delikatnej skóry wokół oczu, niweluje poranną opuchliznę, działa przeciwzmarszczkowo i ponoć pomaga zminimalizować worki pod oczami. Ostatniego punktu niestety nie zweryfikuję, bo apogeum niewyspania objawia się u mnie lekkimi sińcami, nie mam skłonności do worków, ale odnotowałam, że rzeczywiście bardzo dobrze sprawdza się przy ogarnianiu napuchniętych porannych oczu. Jeżeli używacie kosmetyków do pielęgnacji skóry wokół oczu możecie wmasować preparat tą szczotką co zwiększy jego wchłanianie - o skórę pod oczami warto dbać, przyznam szczerze, że prawie zawsze pomijam te kroki pielęgnacji. Dla mnie nie jest to rzecz niezbędna i tak użyteczna jak Luna, ale jeżeli skupiacie się na pielęgnacji skóry pod oczami albo borykacie się z problemem wiecznej opuchlizny to myślę, że byłby to dobry zakup.