W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was kilka propozycji stylizacji, które może pomogą Wam trochę przy tworzeniu kreacji sylwestrowej. Skupię się na kilku fakturach materiałów, będą to: jedwabny marszczony szyfon, cekiny i koronka.
Na zdjęciach mam na sobie sukienkę z szyfonu, który jest połączeniem dwóch materiałów - jedwabiu i wiskozy, jest to projekt Blessus by Michael Hekmat, bardzo lubię połączenie odkrytych ramion z półprzezroczystym materiałem i podoba mi się, że całość jest luźna, ale talia jest wyraźnie zaznaczona szeroka marszczoną wstawką, dzięki czemu sukienka pozostaje bardzo kobieca. Materiał sukienki jest problematyczny jeśli chodzi o jego pielęgnację, a przede wszystkim prasowanie. Przy pielęgnacji należy pamiętać, że nie można wyprasować karbowanej struktury oraz plisów na blachę. Do wygładzania zagnieceń na szyfonie, jak i innych delikatnych materiałach o specyficznej i trudnej strukturze idealnie sprawdza się steamer, który wygładzi zagniecenia i nada naturalny wygląd tkaninie. Dzięki temu urządzeniu sukienka staje się odświeżona i nie „pozbijana”, a jej marszczona struktura pozostaje nienaruszona. Prasowanie przy użyciu żelazka zupełnie by ją spłaszczyło.
Kolejną propozycją na Sylwestra jest cekinowy garnitur, cekiny w sposób oczywisty wpisują się w klimat karnawału. Gdybym wybrała tę opcję to zestawiłabym go z gładkim niskim kokiem, diamentową biżuterią i tymi samymi zamszowymi botkami, które mam na sobie w poście. Fajnie wyglądałby też ciemny makijaż oka smoky eye + matowe usta w neutralnym kolorze. Ubrań z cekinami również nie wyprasujemy żelazkiem, ponieważ mogłoby to zniszczyć cekiny, jak również samo urządzenie. Aby tego uniknąć używam steamera Philips, dzięki któremu łatwo i przede wszystkim bezpiecznie pozbywam się zagnieceń pojawiających się na tego rodzaju ubraniach. Pranie cekinów jest równie problematyczne – cekiny mogą się uszkodzić lub stracić blask. Chcąc uniknąć konieczności częstego prania, za pomocą steamera łatwo odświeżam tkaninę. Ważne jest również odpowiednie przechowywanie tkanin – rzeczy cekinowe bezwzględnie trzeba trzymać na wieszaku, gdy poskładamy je w kostkę na półce mogą odkształcić się na stałe.
Blessus by Michael Hekmat red dress & lace choker, H&M Trend dress & suit, Tiffany & Co. earrings
Dobrym wyborem na Sylwestra będzie również koronka, ponieważ jest niesamowicie kobieca i seksowna. Bardzo lubię łączyć koronkowe sukienki z prześwitującą przez nią gładką czarną bielizną (szczególnie majtki z wysokim stanem lub body) – kojarzy mi się to z klimatem Dolce & Gabbana. Do koronkowej sukienki najchętniej pomalowałabym usta na bordowo, moją ulubioną szminką jest ostatnio matowa YSL Rouge Pur Couture The Mats N°212 (mam ją na ustach w tym poście). Tak jak koronka pomoże rozwiązać wiele dylematów w stylizacji, trudność może pojawić się przy prasowaniu jej żelazkiem na desce ze względu na swoją delikatność i złożoną strukturę jest problematyczna.
Philips StyleTouch Pure steamer
Rozwiązaniem dla skomplikowanych tkanin może być wykorzystanie pary w pionie. Jak już wspominałam w poprzednim poście, steamer Philips działa na zasadzie ciągłego wyrzutu pary, który wnika w tkaninę, zmiękcza i rozprostowuje włókna, dzięki czemu nadaje jej odpowiednią formę. Jego ogromnym plusem przy tak ciężkich w pielęgnacji tkaninach jest brak ryzyka zniszczenia czy wyświecenia nawet najdelikatniejszego materiału. Idealnie sprawdzi się również na co dzień, kiedy po wyjęciu ubrań z szafy, na szybko będą potrzebowały ostatnich szlifów.
Jakie dodatki? Na zdjęciach widzicie moje ulubione botki Gianvito Rossi, to chyba najlepszy zakup, jakiego dokonałam tej zimy – noszę je non stop. Jeżeli chodzi o czółenka to w wyższym budżecie wybrałabym zamszowe szpilki z płomieniami Christian Loubotin Victoriana, w niższym klasyczne szpilki Kazar, wklejam dwa kształty, ale najbardziej lubię gdy but ma prosta linię obcasa.
The Line by K red satin dress, LeBRAND gold/black sequin dress & ICON velvet & lace dress
No i moja selekcja sukienek z Zary: z falbaniastymi rękawami, zestawiłabym ją z zamszowymi kozakami za kolano, dwie klasyczne sukienki za kolano z odkrytymi ramionami – pierwszej z nich założyłabym na szyję koronkowy choker… albo ten z falbankami, sukienka wiązana z tyłu szyi z odkrytymi plecami, tiulowa spódniczka, która świetnia wygląda w połączeniu z mocno falbaniastym topem i cekinowa koszula-żakiet.