Kilka rzeczy, które chciałabym Wam polecić - najlepszy balsam do ust, jaki miałam - La Mer Lip Balm, wygrywa z moim dotychczasowym faworytem Aesop Rosehip Seed Lip Balm. Ekspresowo zregenerował suche usta + ma fajny lekko miętowy smak. Minusem jest aplikacja - nie lubię nakładać produktów na usta palcem, ale w tym przypadku jestem w stanie przymknąć na to oko. Kosmetyki Kevin Murphy polecam już od kilku miesięcy, do tej pory używałam serii HYDRATE-ME do włosów suchych, zmieniłam linię na regenerującą REPAIR-ME i dla moich włosów okazała się jeszcze lepsza. Nie mam włosów typowo zniszczonych - nie stosuję prostownicy ani nawet suszarki, nie męczę ich jakąś ekstremalną koloryzacją, ale są grube i niestety dosyć twarde z natury a ta seria fajnie mi je zmiękcza, robią się o wiele bardziej sypkie. Aha, i power bank Cheero! Mam wersję 10050mAH, starcza mi na ok. 4-5 pełnych naładowań iPhona 7 Plus.
↧