God Save Queens body, Levi's 501 via Previa jeans, Porte Privé blazer, Sin by Mannei lip cuff, Zahara Leather bag, Gucci loafers,
↧
GSQ body
↧
Things
Balenciaga boots, Attico satin top& velvet ankle straps, Levi's 501 via Previa jeans, GSQ body, Tom Ford 10 Black Dahlia lipstick, Indigo Espresso Gel Polish
Kilka spraw - po pierwsze mała dostawa na Previi, warto zajrzeć! A za miesiąc-dwa pojawi się zupełnie nowa kategoria produktów. :) Z rzeczy "on my mind" - satynowe botki Balenciaga, welurowe pasy na kostkę Attico - dają świetny efekt i zmieniają całkowicie charakter buta (tak, wyglądają trochę jak policyjna opaska-nadajnik). Ostatnio trafiłam na piękną matową szminkę Tom Ford w odcieniu ciemnego bordo Black Dahlia, lubię łączyć takie kolory z np. jasnoróżową satyną. Marynarka-kimono również Attico, a propos satyny - świetna jest ta koszula Moye, idealna do jasnego denimu. Mój najnowszy wybór paznokciowy Indigo to hybryda Espresso - bardzo głęboki ciemny brąz, "black as midnight on a moonless night" - właśnie skończyłam oglądać Twin Peaks po raz 2039, tuż przed majową premierą. Najnowszy zwiastun z obsadą (na pewno wszyscy zainteresowani widzieli?) wbił mnie w fotel, jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać a jednocześnie zaniepokojona, bo nie da się odzobaczyć rzeczy a zawsze istnieje ryzyko, że nowy sezon spartoli mi cały obraz TP. Jeżeli jesteście w Warszawie to koniecznie wstąpcie do LuiStore na Mokotowskiej - najładniejszy sklep jaki widziałam w Polsce, właścicielka Luiza jest totalną perfekcjonistką - piękne wnętrze, selekcja ciekawych marek + bielizna God Save Queens dostępna stacjonarnie.
↧
↧
Dark green
H&M Conscious Exclusive longsleeve, Levi's 501 (remodeled) via Previa jeans, Ducie fur jacket, Zofia Chylak bag, Gucci loafers
↧
Satin & denim
Moye silk shirt, Levi's 501 Skinny jeans, Ania Kuczyńska bag, Zara satin mules
↧
Soft linen
Mango Commited dress, Melancholia necklace, Zofia Chylak bag, Ryłko mules
↧
↧
Crochet
↧
Warm light
↧
A few things
Zara dress, Sin by Mannei lip cuff / COS t-shirt, Levi's 501 (remodeled) via Previa jeans, Zofia Chylak bag, Gucci loafers
Kochani, przepraszam za ciszę, w pierwszej połowie czerwca będą zmiany na stronie - nowy wygląd, sprzęt i kategorie, dlatego wstrzymuję się do tego czasu z najnowszymi setami i rzeczami, które chcę Wam pokazać. :) Postanowiłam też zacząć więcej pisać, nie mam na myśli obszernych elaboratów na temat strojów, bo stale jest do dla mnie trochę bez sensu, ale różne pierdoły. Wrzucam kilka zdjęć z ubiegłych tygodni, które nie załapały się na publikację. Aaa, pytacie o Twin Peaks - nie będzie jakichś mocnych spoilerów, nie byłabym taka podła, ale jak ktoś nie chce słyszeć NIC zanim nie zobaczy to radzę nie czytać. Zobaczyłam pierwsze 4 odcinki i jestem rozdarta, widząc znane twarze po tych "25" latach jestem podekscytowana i uradowana, są motywy i momenty, które są totalnie w TYM klimacie i mnie intrygują, są też rzeczy, które wywarły reakcję "wtf" np. zbyt krwawa i wprost scena jak z jakiejś Piły (ludzi ćwiartuje się z klasą, jak w Lost Highway), straszenie na zasadzie cisza i nagle BUM postać w odległości 5cm od kamery (od razu mi się skojarzyło - niedawno byłam na takim horrorze, którego najstraszniejszym punktem był moment zaatakowania widza nagłym głośnym rozłożeniem parasola) i psychodela jak od Jodorowskyego (momentami zbyt hardcorowa i nielynchowa. Lynch w swoich filmach też srogo odjeżdża, ale nie w taki sposób, ma ktoś takie wrażenie?), z drugiej strony te sceny były ciekawie nakręcone i creepy, więc tak czy siak robiły wrażenie (mowa o czerwonych pokojach z kobietami i przejściami, przestrzenią), więc już się nie czepiam, otwieram się na zmiany i czekam na więcej. Ewolucję ramienia i rozbłyskującą twarz Laury pozostawię bez komentarza - zdarza się najlepszym. A pierwsze sceny ze złym Coopem kojarzyły mi się bardzo z klimatem Blue Velvet, ale to fajnie, bo lubię.
↧
Oversized blazer
God Save Queens corset, Porte Privé blazer, LeBRAND belt, Louis Vuitton Petite Noé bag, Anna Baiguera ballerinas
↧
↧
On my mind
↧
Palmito
↧
Chanel Cruise Collection 2017
Dobra, to porównanie miejmy już za sobą - klik. Strasznie podobają mi się makijaże bazujące na oku podkreślonym dookoła brzoskwiniowym/czerwonawym kolorem. W najnowszej kolekcji Chanel Cruise znalazłam cień w takim odcieniu - 36 Désert Rouge, do tego lekki podkład, odrobina bronzera i tusz.
↧
Baggy 501s & Gianvito Rossi sandals
Moye silk shirt, Levi's 501 via Previa (new delivery!) jeans, Tous earrings, Zofia Chylak bag, Gianvito Rossi sandals
↧
↧
Morning
God Save Queens body, H&M Trend trench coat, Levi's 501 Skinny jeans, Ania Kuczyńska Palmito bag, Balagan shoes
Kilka zdjęć z dzisiejszego słonecznego poranka - uwielbiam ten gorset GSQ wystający spod dużego płaszcza czy marynarki, jeszcze Was nim trochę pomęczę. Zaopatrzyłam się też w kolejną parę bardzo wygodnych i uniwersalnych butów Balagan, tym razem w ocieniu natural - podobno skóra z czasem ciemnieje i zaczyna wpadać w karmel.
↧
Olive green
One Teaspoon t-shirt, Levi's 501 Skinny via Previa jeans, Ducie fur, Lilé Things net bag, Mumu bag, Balagan shoes
↧
Masks / Glamglow, Origins, Kiehl's
Dzisiaj zebrałam w jeden post maski, które najchętniej stosuję. Ulubiona to SUPERMUD od Glamglow, ultramocne oczyszczanie - kwasy AHA, BHA i węgiel. Zawsze wadą była dla mnie jej niska wydajność a niedawno dowiedziałam się, że nakładam jej o wiele za dużo - wystarczy cieniutka warstwa a produkt wystarcza na ok. 20 użyć. Bardzo lubię też maskę Origins Clear Improvement, kremowy preparat na bazie węgla, właśnie zaczęłam drugie opakowanie. Nowością w mojej toaletce jest węgiel do mycia twarzy Origins z tej samej linii - sypki proszek, który trzeba połączyć w dłoniach z małą ilością wody (wystarczą wilgotne dłonie), potrzeć (szybko się spienia) i umyć nim twarz, zostawia skórę bardzo gładką i daje uczucie świeżości. Można go również zmiksować ze swoim ulubionym żelem. Wspominam o nim w poście o maskach, bo to drugie zastosowanie tego węglowego pyłu - gdy dodamy odrobinę wody (dosłownie kroplę) otrzymamy maź, którą możemy przetrzymać na twarzy 5-10min jako maskę oczyszczającą. To żółte to maska nawilżająca Kiehl's Calendula & Aloe Soothing Hydration Mask, pachnie jak dżem pomarańczowy (a nie ma w składzie cytrusów), fajnie nawilża, chociaż efekty nie są tak spektakularne jak te, które dają produkty nawilżające od np. Glamglow. Po raz kolejny polecam Wam też super odżywczy i rozświetlający GLOWSTARTER, który można stosować jako krem oraz na makijaż w celu rozświetlania poszczególnych fragmentów twarzy (np. kości policzkowych).
↧
Summertime
↧
↧
On my mind
Slava& Roboty Ręczne basket bags, Hermès sandals
Koszyki przewijają się każdego lata, ale w tym sezonie mają wyjątkowe wzięcie (ile osób podeszło do mnie z pytaniem o kosz Ani Kuczyńskiej!), więc podsuwam Wam 2 kolejne propozycje najładniejszych modeli, jakie znalazłam - słomiany koszyk Slava i wiklinowy Roboty Ręczne. Na mojej liście zakupów od dawna znajdują się klapki Hermès Oran, na pewno znajdzie się okazja, żeby w końcu zaopatrzyć się w nie stacjonarnie.
↧
KISS
↧
Saint Laurent sandals
Zaraz obok klapków Hèrmes z poprzedniego posta na mojej liście ponadczasowych letnich klasyków znajdowały się sandały zapinane wokół kostki Saint Laurent. Uwielbiam ścięte w kwadrat czubki, które sprawiają, że buty są super classy. Sandały są dobrze wyprofilowane, więc nie czuć wysokości (która i tak nie jest jakaś ekstremalna, mnie niewygodnie robi się przy 12) i pasują w zasadzie do wszystkiego. Poświęcam tej parze posta, bo czuję, że to będą buty, którymi będę męczyć i męczyć, podobnie jak zimą moje ulubione zamszowe botki Gianvito Rossi a latem "loafersy-kapcie" Gucci, najwygodniejsze niesportowe buty do biegania po mieście, jakie miałam.
Saint Laurent sandals
↧