Quantcast
Channel: H / Laura Matuszczyk
Viewing all 567 articles
Browse latest View live

Things

$
0
0

Magdalena Frąckowiak Jewelery& SIN by Mannei lip cuffs, Mari Giudicelli mules, Kanye West x Adidas Calabasas Powerphase sneakers, One Teaspoon shorts& t-shirt, Ray-Ban Hexagonal sunnies, Zara Studio dress

Wrzucam jeszcze kilka rzeczy, które mi się podobają. Cuff na środek ust, który wypromowała Kim cały czas chodzi mi po głowie. K wygląda ostatnio świetnie, podoba mi się w zasadzie każdy outfit - diametralna zmiana klimatu, osoba odpowiedzialna za jej wizerunek odwaliła kawał dobrej roboty, zawsze byłam fanką urody Kim, ale nie pomyślałabym, że zdarzy mi się się zachwycać rówież jej stylem. HQ lip cuffy można kupić np. u Magdalena Frąckowiak Jewellery czy Sin by Mannei w wersji z brylancikami. Zamówiłam właśnie drugą parę Ray-Banów Hexagonal, nie wiem czy wiecie, ale jestem ślepa a już prawie od 10 lat noszę tylko soczewki, jak okulista się o tym dowiedział to złapał się za głowę i nakazał natychmiast zrobić sobie parę okularów do noszenia po domu. Bardzo lubię te oprawy, więc wrzucę sobie do nich szkła korekcyjne. Nie mogę się doczekać lata, tutaj szorty idealne i t-shirt One Teaspoon, obie rzeczy w odcieniu spranej czerni. Klapki Mari Giudicelli - kolejna świetna kolekcja, może tym razem zdecyduję się na którąś parę. No i sneakersy Kanye dla Adidasa w oldskulowym klimacie - Calabasas Powerphase, jak już zapewne słyszeliście mają być w sprzedaży tej wiosny, chociaż znając życie po pięciu minutach nie będzie czego zbierać. I super sukienka z Zarki Studio, obowiązkowo do majtek z wysokim stanem, jak na zdjęciu. Będzie noszona! Z mokasynami Gucci. Pytacie też kiedy nowe sesje - w weekend! W przyszłym tygodniu będzie dużo nowości. :)

YSL Mascara Volume Effet Faux Cils / Armani High Precision Retouch

$
0
0

Ostatnio staram się testować więcej kosmetyków, żeby urozmaicić trochę zakładkę beauty, tworzę selekcję produktów rzeczywiście godnych polecenia.  Ostatnim odkryciem jest maskara YSL Volume Effet Faux Cils - dla mnie idealna. Jak wiecie, lubię zagęszczać rzęsy, ale nie przepadam za efektem ekstremalnego wydłużenia. Są dokładnie rozdzielone klasyczną szczotką, gęste, ale nie półmetrowe. Dodam, że pięknie pachnie, chociaż to akurat najmniej istotne.

Bardzo fajny jest też korektor Armani High Precision Retouch - ma baaardzo cienki aplikator, dzięki czemu łatwo zasmarować mini krostki nie tworząc wokół nich widocznego białego punktu, bardzo dobrze stapia się ze skórą. Bardziej do stosowania punktowego niż do korygowania większych obszarów.


One Teaspoon shorts & tshirt, Céline sunnies

$
0
0

One Teaspoon shorts& t-shirt, Louis Vuitton belt, Céline sunnies

Te dwa ujęcia pochodzą z mini sesji Moliera2 x One Teaspoon - jeszcze nie zdecydowałabym się wyjść w szortach, ale to raczej ze względu na to, że po zimie jestem blada jak porcja rosołowa kurczaka a nie na temperaturę, bo jest już ponad 20 stopni i wczoraj było mi gorąco w długich jeansach. W końcu! Korzystając z okazji - możecie polecić mi dobre solarium gdzieś w centralnej części Warszawy? Takie przyjemne z porządnym sprzętem. Zawsze przed sezonem letnim wybieram się kilka razy, żeby przerzucić się na letnie ubrania już z leciutką opalenizną.

Comfy day - sweatsuit & Nikes Cortez

LeBRAND coat & Gucci loafers

Yves Saint Laurent - Mon Paris

$
0
0

Saint Laurent scarf, LeBRAND dress, Zofia Chylak bag, Badura x La Mania boots

Mam przyjemność uczestniczyć w akcji związanej z premierą nowego zapachu YSL - Mon Paris. W dzisiejszej stylizacji wykorzystałam klasyczną cienką apaszkę Saint Laurent, która nawiązuje do opakowania nowego zapachu, połączyłam ją z jedwabną sukienką z nowej wiosenno-letniej kolekcji warszawskiej marki LeBRAND, torebką projektu Zosi Chylak i wysokimi kozakami z lakierowanej skóry. Jak pachnie inspirowany Paryżem i miłością Mon Paris? Słodko i subtelnie. Nuty głowy to malina, truskawka, gruszka, kalabryjska bergamotka, calone, pomarańcza i tangeryna, serca - piwonia, bieluń, kwiat pomarańczy i jaśmin a bazy liść indonezyjskiej paczuli, białe piżmo, ambroksan, mech, cedr, paczula i wanilia!

I would prefer not to

Basic


Layers

H&M Conscious Exclusive SS17, LV, Ryłko

GLOWSTARTER & Estée Lauder Advanced Night Repair

$
0
0
Mój nowy jedwabny zestaw do spania Moye i stanik Le Petit Trou, który mam na oku + dwie super nowości kosmetyczne - krem nawilżająco-rozświetlający Glamglow GLOWSTARTER - bardzo przypomina mi Dreamserum z maski Dreamduo, uelastycznia skórę i w widocznym stopniu ją rozświetla. Po umyciu twarzy wklepuję Glowstarter i przechodzę do porannych czynności, po kilkunastu minutach nakładam makijaż. Sam produkt dosyć szybko się wchłania, jednak wydaje mi się, że najlepszy efekt daje gdy skóra trochę "dojrzeje", a nie gdy położy się na niego od razu podkład. Jest dostępny w 3 odcieniach, bo nadaje leciutki koloryt - ja mam Nude Glow. Fajnym produktem są też płatki-maseczka pod oczy Estée Lauder Advanced Night Repair - stosuje się je raz w tygodniu, odżywiają i wygładzają skórę wokół oczu na wiele godzin.

501 Skinny & big white shirt

Windy

Malaga by Indigo

$
0
0

Kwietniowy wybór Indigo - w serii hybryd jest do wyboru mnóstwo odcieni nude, tym razem wybrałam kolor Malaga - klasyczny beż, nie za jasny, nie za ciemny, bez nuty różu. Skróciłam paznokcie i wróciłam do owalnego kształtu, który chyba lubię u siebie najbardziej. Gdzie chodzę? Nadal do Nails by Korzeniowska w Warszawie, tym razem mani zrobiła mi Sara.


On my mind


Strong is the new pretty

$
0
0

Momu t-shirt, Moye silk top, Manner peruwian wool sweater, Levi's 501 Skinny jeans, Gucci loafers

Pierwsze zdjęcie jest jednym z najgłupszych, jakie dodałam, zrobione przypadkowo w ruchu - wyszłam jak pisklak czekający na posiłek, haha! W tym tygodniu przygotuję sporo postów outfitowych, więc koniecznie zaglądajcie! :) A, dostałam ostatnio kilka wiadomości z pytaniem czy te loafersy są wygodne - tak, najwygodniejsze niesportowe buty jakie mam, śmigam w nich non stop a pasują do wszystkiego, bardzo polecam.

Trench coat & patent leather

Glow / Chanel Rouge Allure Ink

Trench coat, hoodie & satin mules

Chanel / SUPERMUD / Double Wear

$
0
0

Dzisiaj dosyć obszerny post beauty z kilkoma produktami, które chciałabym Wam mocno polecić. Po pierwsze - odświeżona wersja Chanel N°5 L'Eau - cytrusowa, aldehydowa, przepiękny zapach na co dzień, zupełnie oszalałam na jego punkcie i używam non stop a dodam, że nie byłam nigdy wielką fanką klasycznej "piątki". Nutami głowy są cytryna, mandarynka, pomarańcza, neroli, aldehydy, bergamotka i lima; nutami serca róża majowa, jaśmin i ylang-ylang a bazy cedr, białe piżmo, wanilia i korzeń irysa. Bronzer Les Beiges z letniej kolekcji Cruise 2017 - subtelne muśnięcie opalenizną no i piękne opakowanie, u mnie odcień Medium. Matowa szminka Chanel w kolorze ust Rouge Allure Ink 140 Amoreux - bardzo kremowa konsystencja, która zasychając nie podkreśla skórek. Schnie trochę wolniej niż inne tego typu, które do tej pory miałam okazję używać (około minuty). Błotna maska Glamglow SUPERMUD nie jest tutaj nowością, już nieraz ją Wam polecałam, jednak zawsze warto przypomnieć - najlepsza maska oczyszczająca - wygładzona skóra, oczyszczone pory (w trakcie wysychania maski można zaobserwować efekt Pore-Matrix - w miejscach porów pojawiają się drobne kropki i bąble), polecam każdemu.


Jeżeli już przypominamy o produktach, to w mojej kosmetyczce pojawił się ponownie podkład Estée Lauder Double Wear. Chyba nikomu nie trzeba przestawiać, ekstremalnie kryjący fluid do zadań specjalnych. Nie stosuję go na co dzień, bo wolę lżejsze podkłady, ale w dni, kiedy mam więcej niedoskonałości sprawdza się najlepiej. Wybieram odcień 1N1 Ivory Nude. Dalej - ciekawe odkrycie, polska marka produkująca naturalne kosmetyki KOI stworzyła świetne serum dwufazowe na bazie kwasu hialuronowego, witamin C, E i rokitnika. Ma żelową konsystencję, przed użyciem trzeba mocno wymieszać dwie części, napina i nawilża skórę + pięknie pachnie, uczucie po nałożeniu i towarzyszące mu doznania zapachowe są tak przyjemne, że w niecałe 2 tygodnie zużyłam prawie całą butelkę. :D Fakt ten mógłby nieść pytanie o wydajność, jednak z pewnością trochę przesadzam z ilością aplikowanego produktu nanosząc go obficie na twarz, szyję i dekolt.


Co tam jeszcze - Blue Serum od Chanel - lekkie nawilżające i bardzo wakacyjne serum, które błyskawicznie się wchłania, daje super efekt, jednak drażni mnie zbyt intensywny dodatek zapachowy, nie przepadam, gdy krem pachnie jak perfumy. Jest to jednak subiektywne odczucie, więc wrzucam na listę na podstawie efektów. Lakier 558 Sargasso, również kolekcja Cruise i ciekawa ciemna szarość wpadająca w zieleń. Jak wiecie robię hybrydy, odeszłam od lakierów i myślę, że do reszty straciłam cierpliwość do nakładania ich, odprysków itp., jednak zawsze warto mieć jakieś fajne kolory na wypadek, gdyby awaryjnie trzeba było zamalować odrost lub do stóp. Czytając najnowsze Zwykłe Życie trafiłam na piękne ceramiczne przedmioty z gliny Maison Fragile. Właścicielka marki, Monika, własnoręcznie tworzy te bibeloty, nabyłam jedyny w swoim rodzaju talerz z malowanym tyłkiem i nakrapianą dłoń na biżuterię (która sprawdziłaby się również jako mydelniczka), uwielbiam takie dodatki, tutaj znajdziecie jej instagram!
Viewing all 567 articles
Browse latest View live